czwartek, 4 kwietnia 2013

~Rozdział 10


TYDZIEŃ PÓŹNIEJ 
Po zawodach w Sapporo. 
- I tak dobrze - powiedziałam - 10 miejsce też dobre, 9 jeszcze lepsze.  - popatrzyłam z Maćka na Kamila.
- A 26 ? Dobre ? - spytał z nadzieją Piotrek.
- Nie trochę słabe - zaśmiałam się i poszłam do autobusu.
Usiadłam na fotelu a po chwili pojawił się Kamil.
- Siema, nie idziesz spać ? Bo o 2 w nocy jest konkurs.
- O której ?! - spytałam zdziwiona.
- O drugiej w nocy.
- To ja nie jadę, spać będę.
- No weź ! - krzyknęli wszyscy chłopacy. - kibicem jest się zawsze a nie tylko jak jest dzień.
- Ja wiem ale o 2 w nocy to przesada !
- Pff. To nie, będziesz coś chciała. - powiedział Stefan.
- Trudno. - w drodze do hotelu zdążyłam zasnąć na ramieniu Kamila.
***
Obudziłam się późno w nocy i nie byłam już śpiąca, było jakoś po 3.
Wstałam, ubrałam szlafrok i poszłam do kuchni, nie wiem jakim cudem spotkałam tam Kamila.
- O cześć ! - wzięłam szklankę wody i usiadłam na sofę w jadali.
On po chwili przysiadł się do mnie.
- Siemka, czemu nie śpisz ? - spytał.
- Bo nie jestem śpiąca a ty ?
- To samo.
- Które miejsce ?
- Ach, już dobra 5 !
- O to gratuluję. A reszta ?
- Maciek 14, Dawid 18, Piotrek 22, Krzysiek 25. A Stefan się nie zakwalifikował.
- To lepiej niż rano. - uśmiechnęłam się.
Nie wiem jak to się stało ale nasze usta się złączyły. Odepchnęłam go.
- Kamil nie możemy, nie jesteśmy już ze sobą, masz Ewę.
- Ale Amelka ja nadal cię kocham.
- Ja ciebie chyba też, ale to niesprawiedliwe wobec Ewy. Przepraszam już pójdę. Dobranoc. - powiedziałam i skierowałam się w stronę drzwi.
- To ja przepraszam. - powiedział smutny.
Nie wiedziałam co o tym myśleć, przecież ja tez go kocham, ale ja nie potrafię zrobić tego Ewie, to kiedyś była moja przyjaciółka, a przyjaciółka się tego nie robi, ba nikomu się tego nie robi.
Kochałam go ale ja go kochałam już od naszego pierwszego spotkania, pewnie nadal będę go kochała. Jego się nie da tak po prostu odkochać.
Nie zmienia to faktu że on ma żonę, której nie powinien zdradzać.
Poszłam z powrotem do pokoju, położyłam się koło Maćka. I leżałam, nie mogłam zasnąć, nie po tym co zrobił Kamil. Przecież miałam zapomnieć, a przez niego bardziej się pogrążam.
*oczami Kamila*
Co ja zrobiłem, przecież Ewa, jak mogłem, ją kocham najbardziej !
Czy na pewno ?
Ale Amelka, jej nie da się przestać kochać. Kochałem ją już na naszym pierwszym spotkaniu, i prawdopodobnie zawsze będę ją kochał.
Gdyby nie ona mógłbym zrobić coś czego Ewa nigdy by mi nie przebaczyła, ja sam sobie też nie, Amelka zapewne sobie też nie, co jak co Ewa to była jej przyjaciółka.
Wstałem z kanapy i poszedłem do sypialni. Stefan chrapał, ja położyłem się i nie mogłem przestać myśleć o tym co się stało.
RANO
Wstałem prawie martwy, wieczorem wyjeżdżamy, ciekawe jak będzie zachowywać się Amelka, myślałem czy powiedzieć o tym Stefanowi, ale wydaje mi się że postąpiłbym głupio, nawet bardzo.
Poszedłem na śniadanie, Amelki nie było.
- Gdzie Mela ? - spytałem.
- Śpi, jakaś niewyspana była, jak ją budziliśmy. - (no przecież nie spała w nocy - pomyślałem).
- No bo ona płakała - przeraziłam się jak to przeze mnie - w nocy, miała mokrą poduszkę, ale to dlatego pewnie że boi się ciemności - powiedział Maciek zagryzając bułkę.
No ale to musiało być przeze mnie, przecież ona nie boi się ciemności, ja to wiem, Piotrek i Stefan chyba też załapał.
Czyli ona też coś do mnie czuje. Tak to by nie płakała. Ale to nie jest pocieszenie. Wolałbym żeby pomiędzy nami nic nie było. Zachowywałbym się normalnie. Gdyby Wewiór nie zaproponował jej tego wyjazdu może wszystko potoczyło by się inaczej. Ale wtedy nie uświadomiłbym sobie co straciłem przez zerwanie z nią.
 ,,Ja ciebie chyba też kocham'' siedziało mi to w głowie. CHYBA ! czyli nie wie tego na 100%.  
_________________________
Dzisiaj krótki ale jest. 

3 komentarze:

  1. Krótki, ale fajny! :) Fajnie się potoczyły ich losy, może będą ze sobą albo będziesz jakiś romans: D W sumie to szkoda mi Ewy...

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszamy do na na nowy rozdział :)
      http://the--past--in--the--future.blogspot.com/
      Pozdrawiam ;>

      Usuń
  2. mam nadzieję, że jednak odpuszczą sobie z Kamilem... wolę go z Ewą:)

    OdpowiedzUsuń